Dla człowieka w życiu cały czas ktoś jest ważny. Dla dziecka to rodzice są najważniejsi, dla żony mąż, dla męża żona, a dla ucznia? Dla niego istotni są nauczyciele, dyrektor i ktoś jeszcze – patron. To taka osoba, która w swoim życiu czymś się zasłużyła, a dana społeczność uznała, że te zasługi są na tyle ważne, że warto o nich pamiętać i naśladować je.
Uczniowie Szkoły Podstawowej w Tłokini Wielkiej też posiadają znakomitego patrona, którym jest Władysław Broniewski – wielki poeta. Obchodzimy jego święto w rocznicę jego urodzin, 17 grudnia. Ten dzień jest doskonałą okazją do przypomnienia sylwetki naszego szkolnego autorytetu, który kochał nad życie swój kraj, szczególnie Mazowsze. Kiedy podczas II wojny światowej zmuszony był do opuszczenia Polski, to z tęsknoty wiele o niej pisał i o nadwiślańskiej krainie. To nie jedyny temat jego twórczości. Broniewski poddawał refleksji istotę prawdziwej poezji. Obok tak poważnych zagadnień zajmował się tworzeniem wierszy dla dzieci, w których pisał o przedmiotach, codziennych czynnościach, zwierzętach, porach roku, szkole. A kiedy przeżywał tragedię rodzinną, tak jak czarnoleski poeta ukojenia szukał w poezji.
Nic więc dziwnego, że uczniowie chcieli zaakcentować wielowymiarowość swojego patrona i postanowili w oryginalny sposób go uhonorować podczas uroczystej akademii. Reprezentacja naszej szkoły – Lidia Dolny z klasy V i Maja Grzeluszka z klasy VI spotkały się z członkami Akademii Szwedzkiej, w których role wcielili się Bartosz Janik i Cezary Dolny z klasy VI. Chłopcy cieszyli się, że w tym roku Literacką Nagrodę Nobla otrzymała wybitna polska pisarka Olga Tokarczuk. Zaś dziewczynki przedstawiały argumenty, że twórczość Władysława Broniewskiego również zasługuje na uwagę szerszej publiczności. Członkowie szwedzkiego jury zostali przekonani, w dowód uznania przekazali koleżankom odznaczenie strażników pamięci swojego patrona.
Po uroczystości przedstawiciele Samorządu Uczniowskiego szkoły przygotowali dla swoich kolegów i koleżanek różne aktywności pod hasłem „Gdyby Władysław Broniewski żył, to by….”. I tak ósmoklasistki zabrały wszystkich w podróż do Stanów Zjednoczonych. Uczniowie klasy VI przygotowali zadania związane z życiem i twórczością naszego patrona, chętni rozwiązywali je w pokoju zagadek. Natomiast piątoklasiści zaaranżowali spotkanie z samym Władysławem Broniewskim, w którego postać wcielił się Sylwester Militowski. Nie zabrakło też rodziców poety, których odegrały Hanna Matuszczak i Maria Jakóbczak. Uczniowie mogli przenieść się w czasy patrona, porozmawiać z nim i poczytać jego utwory.
W ten sposób społeczność szkolna mogła przywołać w pamięci życie i twórczość Władysława Broniewskiego. Poeta na pewno byłby dumny, że jest naszym patronem i wzruszony, że jest dla kogoś ważny, że są dzieci, które pamiętają o nim i wciąż poznają jego dorobek literacki. Na pewno byłby też pod wrażeniem tego, jakie kreatywne pomysły ma młodzież z Tłokini Wielkiej.