26 września cała moja klasa, nasi starsi koledzy z VI, VII i VIII klasy wraz z nauczycielkami wybraliśmy się na wycieczkę do Poznania. Niestety, dzień nie zapowiadał się najlepiej. Od samego rana padał deszcz.
Do stolicy naszego województwa część grupy pojechała pociągiem a druga – autokarem. Dla większości z nas była to pierwsza podróż koleją. Poznań przywitał wszystkich pochmurną pogodą, ale mimo to dobry nastrój nie opuszczał nikogo. Chyba słońce to zauważyło i postanowiło już do końca dnia opromieniać naszą trasę.
Po wyjściu z pociągu mogliśmy obejrzeć tutejszy dworzec, który jest bardzo duży i nowoczesny. Później udaliśmy się zwiedzać miasto. Pan przewodnik oprowadził nas po tej wspaniałej metropolii i opowiedział nam o wielu interesujących miejscach oraz zabytkach.
Jedną z atrakcji poznańskiego Starego Miasta jest ratusz, a na jego wieży koziołki. W południe można podziwiać jak te zwierzątka bodą się na szczycie budynku. W tej okolicy to nie jedyny intrygujący obiekt. Piękne kamieniczki, kawiarenki, urokliwe uliczki tworzą niepowtarzalny klimat tego miasta, w którym każdy turysta znajdzie coś dla siebie.
Następnie udaliśmy się do Bramy Poznania. Miejsce to wszystkim się podobało. Można tutaj poznać dzieje państwa polskiego za pomocą nowoczesnych technologii. Takie rozwiązanie spotkało się z naszym podziwem, nikt z nas nie nudził się podczas tej nietypowej lekcji historii.
Wiadomo, jak to na wycieczce, każdy z nas chciał zakupić sobie pamiątki. Mieliśmy ku temu okazje w czasie zwiedzania, a także podczas wizyty w jednej z największych galerii handlowych Poznania – w Starym Browarze.
Prawdziwą przyjemnością było też przemieszczanie się z miejsca na miejsce za sprawą tramwajów. Trzeba przyznać, że ten środek transportu w wielkim mieście jest naprawdę wygodny. Po zakończonym zwiedzaniu z przykrością wsiedliśmy do autokaru. Jednak podróż do domu też była świetna. Po zaznaniu tylu wrażeń, zmęczeni, ale bardzo zadowoleni bezpiecznie trafiliśmy do naszych domów.
Marta Machelak
klasa V
